Choroby Roślin Marihuany Oraz Ich Zwalczanie

Istnieje kilka problemów, które mogą wystąpić podczas uprawy marihuany. Problemy te można podzielić na poszczególne grupy. Rośliny marihuany mogą mieć problemy dotyczące odżywiana, związane ze środowiskiem, o czym możesz przeczytać w naszym artykule: Problemy Żywieniowe Przy Uprawie Marihuany i Ich Rozwiązania, mogą one też cierpieć na różne choroby oraz zostać zaatakowane przez szkodniki czy owady. Stworzyliśmy więc poradnik, w którym opiszemy, jak możesz rozpoznać, że Twoim roślinom nie wiedzie się dobrze.

CHOROBY

Oprócz niedożywienia rośliny marihuany mogą zostać zaatakowane przez różne choroby. Czasami problemy powstają w tym miejscu na roślinie, w których na pierwszy rzut oka nie będzie to dla nas widoczne, co utrudnia nam ich zauważenie, zanim może być dla rośliny za późno. Choroby powstają ze względu na warunki środowiskowe i można im w wielu przypadkach zapobiec. Jeśli natomiast już się pojawią, można je wyleczyć.

Biały mączniak

Biały, pudrowy mączniak na liściach marihuany to jedna z najczęstszych chorób, z którymi hodowcy mają do czynienia podczas uprawy tej rośliny. Jest to następstwo różnych grzybów, których zarodniki spoczywają na liściach rośliny, dopóki warunki otoczenia nie staną się idealne. Wtedy właśnie na liściach pojawia się biała, sypka substancja. Zarodniki, dzięki którym te małe grzyby rosną, dostają się na roślinę poprzez wiatr, owady, zwierzęta oraz nas samych. Pojawiają się szczególnie wtedy, gdy wilgotność powietrza przekracza 55% i nie ma odpowiedniej wymiany powietrza. Zbyt duża ilość mączniaka blokuje proces fotosyntezy rośliny i tym samym będzie miało to negatywny wpływ na plon. Ważnym jest więc, aby szybko pozbyć się tego problemu.

Najlepiej jest jednak zapobiegać a nie leczyć. Jedną z możliwości, aby pleśń w ogóle nie powstała , jest spryskiwanie rośliny mieszanką z dwóch łyżeczek octu jabłkowego rozcieńczonych w jednym litrze wody. Można używać tej mieszanki prewencyjnie, ale też i do zwalczania pleśni, która się pojawiła. Ta mikstura zabija zarodniki i zapobiega powstawania nowych.

Gnicie pąków

Jest to najgorsze, co może przytrafić się roślinom marihuany. Cały problem tkwi w tym, że gnicie zaczyna się od środka pąka i tam go zżera. Przez to też trudno od razu je zauważyć. Może nawet objąć nasiona znajdujące się w pąkach. Gnicie pąków w bardzo szybkim czasie może zniszczyć całą naszą plantację.

Zarodniki grzyba powodującego gnicie mogą dostać się do Twoich roślin przez deszcz albo wiatr. Zaczyna się od najmłodszych łodyg i dokładnie w miejscu, gdzie wychodzą one z ziemi. Najpierw to łodygi stają brązowe i gniją i ważnym jest, aby to w tym momencie rozpoznać, że coś dzieje się nie tak z rośliną. Potem gnicie opanuje pąki i cała plantacja będzie do wyrzucenia.  Środek pąków będzie umarły nawet jeśli z wierzchu reszta rośliny będzie wyglądać na zdrową. Jeśli Twoja roślina nie ma kontaktu z wiatrem ani z deszczem, bo rośnie w domu, to gnicie pąków jej nie grozi, bo w domowych warunkach nie zaatakują ją zarodniki tej choroby. Pąki mogą gnić w domu, gdy temperatura w pomieszceniu spadnie poniżej 20°C (68°F), nie będzie zapewniona odpowiednia cyrkulacja powietrza oraz gdy będziemy zbyt mocno oblewać pąki, np. przy podlewaniu.

Najlepiej od samego początku zapobiegać powstaniu gniciu pąków. Oznacza to, że należy przede wszystkim wybrać odmianę, która będzie się nadawała do uprawy w danej strefie klimatycznej i zapewnimy roślinom odpowiednie warunki w growroomie, do których należą wilgotność powietrza ,wentylacja oraz temperatura. Wentylacja powinna być na tyle mocna, aby powietrze wystarczająco cyrkulowało pomiędzy liśćmi.

Aby zwalczyć gnicie pąków można użyć spray miedziany. Jednak najlepiej jest od razu usunąć zaatakowane pąki, jak i inne części rośliny, które na to wskazują. Jeśli widzimy, że jedna roślina jest zaatakowana, to ją też najlepiej odizolować od reszty roślin.

SZKODNIKI

Najczęściej pojawiającymi się szkodnikami na roślinach marihuany są latające owady. Ale Twoim roślinom mogą też zaszkodzić zwierzęta domowe, jak psy czy koty, jest to jednak mniej prawdopodobne niż w przypadku owadów. Najlepszym sposobem na pozbycie się szkodników jest używanie naturalnych środków, jak olej neem, czyli z miodli indyjskiej. Brak reakcji z naszej strony na atak szkodników może zaszkodzić całej plantacji.

Świerszcze i koniki polne

Świerszcze oraz koniki polne mogą być poważnym zagrożeniem dla Twoich roślin, jeśli pojawią się w większej ilości. Będą one się pożywiały roślinami i mówimy tu naprawdę o każdym centymetrze. Jeśli nie zaatakują liści to zaczną kopać dziury w ziemi wokół rośliny, co przełamie glebę i stworzy szkodliwe środowisko dla roślin. Atak tych szkodników można poznać po brązowych plamach na liściach.

Aby się ich pozbyć, możesz spróbować wzbogacić swoją ziemię o nicienie albo dosypać biokompostu, co również pomoże zniwelować problem.

Mszyce

Mszyce to najprawdopodobniej najczęstsza forma ataku szkodników, jaka dotyka rośliny marihuany. Są one ciężko zauważalne, ponieważ kryją się pod spodem liści. Zjadają one nie tylko roślinę, ale i też pozostawiają na niej słodką substancję – spadź, którą uwielbiają inne owady jak mrówki, czy świerszcze oraz koniki polne.

Atak mszycy można rozpoznać po więdnących, brązowych albo żółtych liściach. Z reguły można znaleźć całe kolonie mszycy pod każdym liściem na roślinie. Naturalnymi wrogami mszycy są osy oraz biedronki, które je pożerają.

Aby zapobiec mszycy warto oprócz roślin marihuany posadzić inne rośliny, które będą przywoływały owady zjadające szkodniki na marihuanie. Krótko mówiąc warto stworzyć permakulturę. Inną metodą jest wsadzenie do wody kilku posiekanych pomidorów i pozostawienie na noc, po czym spryskanie tą miksturą roślin.

Przędziorki

Przędziorki również należą do częstych szkodników atakujących rośliny marihuany i trudno się ich pozbyć. Niszczą one roślinę poprzez wyjadanie z niej chlorofilu, który jest potrzebny do procesu fotosyntezy. Ciężko od razu je rozpoznać, ponieważ ślady, które pozostawiają one na roślinie są bardzo małe, czyli plami wielkości końcówki od ołówka.

Jeśli często przyglądasz się swoim roślinom to masz szansę na to, aby rozpoznać przędziorki zanim staną się poważnym problemem. Być może zauważysz cienkie niteczki, które pozostawiają one na liściach. Gdy rozprzestrzenią się na dobre, roślina będzie wyglądała jakby była brudna i może nawet obumrzeć.

Oczywiście lepiej zapobiegać niż leczyć, aby się zatem uchronić przed przędziorkami, można dodać biologiczny mulcz do gleby. Zawarte w nim robaczki zajmą się przędziorkami.

Jeśli jednak przędziorki opanują już rośliny to można spłukać je wodą pod ciśnieniem. Inną metodą jest użycie urządzeń zasysających szkodniki, czyli odkurzacza. Również zimna temperatura zabija te szkodniki, ale szkodzi również roślinom.

INNE WPŁYWY ŚRODOWISKA

Istnieją też inne bodźce, które mogą zaszkodzić Twoim roślinom. Są to: złe podlewanie, nieodpowiednia wilgotność powietrza czy zła wentylacja. Również światło i temperatura odgrywają dużą rolę przy uprawie marihuany. Oczywiście, zapotrzebowanie jest różne w zależności od odmiany, jaką uprawiamy, oraz metody, którą uprawiamy (indoor bądź outdoor). Jeśli jednak utrzymujemy odpowiednie warunki dla roślin i codziennie je kontrolujemy, to jesteśmy na dobrej drodze, aby uchronić je przed chorobami oraz szkodnikami i w razie czego możemy szybko zareagować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.